środa, 4 listopada 2015

1 listopada na Starym Cmentarzu z gitarą klasyczną Andrzej Kołakowski

             Około 19.00 przy symbolicznym Krzyżu ofiar Katynia zbiera się spora grupa młodzieży z ZSB. Jest też kilku byłych licealistów międzyrzeckich z  1982 r. Wtedy, w stanie wojennym, stawiany był tu przez nich brzozowy kultowy krzyż, o którym wszyscy wiedzieli, czego dotyczy. Także przyjezdni,  którzy zachodzili w swojej wędrówce na przydrożne cmentarze i przy takich jak ten - z surowej brzozy stawiali w Dzień Zmarłych znicze. Przykucam z  notatnikiem przy światełkach lampek. Andrzej Kołakowski wyjmuje z futerału gitarę.

            Wieczornica. Wieczorny obiecany koncert pieśni polskich w wykonaniu Andrzeja. Taki jak kiedyś w 1982 r. Nastrój jest niesamowity. Rozdane zostają śpiewniki. Andrzej – to będzie „Modlitwa Partyzancka”. Inaczej – „Modlitwa obozowa”. Przy cieple lampek notuję: „- do wolnej Polski nam powrócić daj…” Deszczy listopadowy nam nie przeszkadza. Andrzej ma dobry głos, w zadumie w swoim okazałym kapeluszu oparł się plecami o  cmentarny mur, gitarę słychać pewnie daleko. – „O Boże skrusz ten miecz, co siecze kraj..” Cisza. Zapomniane piosenki partyzanckie grane na  Zamkniętym Cmentarzu… - „Poszli chłopcy na walkę wieczną..” Liść mi spadł na notatnik. – „Na znojną walkę trzeba iść z wrogami, największym prawem nam żołnierska cześć…” Część osób ma parasole, ale na szczęście deszcz jest niewielki.
            Andrzej, jak mówi o sobie, sprawca zamieszania – ta uroczystość tutaj przygotowana jest spontanicznie, ja tylko trwam poza słowami. To że  jesteście, jaka będzie ojczyzna, nie jest mi obojętne, za rok się znowu tu spotkamy, mam nadzieję… – „pod urwiskiem żołnierze ostatni śnią sen…” – „Trudno jest stać, gdy cię chcą rzucić na kolana, lecz przysięgaliśmy na Orła i Krzyż…”
            Ktoś prosi o piosenkę „Przysięga” – słuchamy jej: „ Na wolność żywych i wieczną chwałę zmarłych, na czystą biel i gorącą czerwień krwi…” Przysięga Żołnierzy Wyklętych… Jak krople deszczu i płomyki świateł są słowa piosenki. Pan Sewer Wawrzyszko cytuje C. K. Norwida („Siła ich”) - „Ogromne wojska, butne generały/ policje tajne widne i dwu-płciowe/ przeciwko komuż tak się pojednały?/ przeciwko kilku myślom, co nienowe…”.
Kto? Dokładnie i osobowo, postawił wtedy w 1982 roku brzozowy krzyż w rogu przy bramie starego cmentarza? Dzisiaj nie trzeba tego zatajać. Historię trzeba dopisać.


Iwona Wróblak
grudzień 2013


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz