Chopin i
Bach na gitarach. Koncert braci Krawców
Tym razem w
Klubie Garnizonowym bardzo rasowy, ambitny koncert - duo gitarowe Andrzej i Grzegorz Krawcowie.
Muzycy zaczęli w wieku 7 lat,
grają razem od 15 lat. Panowie już występowali u nas, dzięki staraniom naszego
menadżera międzyrzeckiej kultury muzycznej Zdzisława Musiała, prezesa
Stowarzyszenia „Lubuski Weekend Gitarowy”, jego jedynymi w swoim rodzaju
Weekendami Gitarowymi. Festiwale gitarowe zaszczycają swoim udziałem bardzo
wybitni wirtuozi tego instrumentu, słuchaliśmy już wielu sław nawet zza oceanu.
Muzyka gitarowa w Międzyrzeczu jest silnie propagowana.
Andrzej Krawiec, ur. w 1981 r. w
Przemyślu, ukończył Wyższą Akademię Muzyczną w Düsseldorfie oraz Akademię Muzyczną
w Krakowie. Dwukrotnie otrzymał stypendium artystyczne Ministra Kultury i
Sztuki. W latach 1996 -2007 był laureatem ogólnopolskich i międzynarodowych
konkursów gitarowych. Wielokrotnie koncertował jako solista, kameralista oraz z
towarzyszeniem orkiestr w Polsce i za granicą. Jest autorem licznych
transkrypcji na gitarę. W 2010 r. została wydana przez JBR Records płyta pt.
„Dialog”, nagrana wspólnie z bratem Grzegorzem, która zawiera utwory
kompozytorów polskich i hiszpańskich, m.in. prapremiery nagrań kompozycji
Andrzeja Cwojdzińskiego i Marka Pasiecznego.
Grzegorz Krawiec ur. w 1980 r. w
Przemyślu, w 2004 r. ukończył Akademię Muzyczną w Warszawie. Od 2002 r. uczy
gry na gitarze klasycznej w Zespole
Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 w Warszawie. Jest laureatem konkursów gitarowych,
otrzymał wiele nagród i stypendiów, występował na znanych salach koncertowych. Jest regularnie
zapraszany do wykonywania koncertów oraz do prowadzenia lekcji na festiwalach
muzycznych w kraju i za granicą. Razem z
bratem Andrzejem jest autorem kilku płyt.
Przed koncertem głównym popis
umiejętności gitarowych ucznia Zdzisława Musiała Mateusza Korowackiego. Razem
ze swoim nauczycielem zagrali kilka kolęd w opracowaniu pana Musiała.
Panowie Krawcowie zaczęli koncert
także od kompozycji Zdzisława Musiała. 4 tańce noworoczne: „Powitalny”,
„Rumba”, „Walczyk” i „Blues”, opracowane przez nich, w profesjonalnych
aranżacjach. Pan Musiał z ciekawością wysłuchał swoich kompozycji w ich
wykonaniu.
Klasyk muzyki gitarowej, Andrzej
Cwojdziński. 4 Tańce z Suity op.55. „Pasamezzo”, Salterella”, „Mazurek” i
„Kujawiak”. Bardzo różnorodne, specjalnie dobrane, by ukazać cząstkę bogactwa
spuścizny kompozytora.
Absolutna, monumentalna klasyka,
wielcy kompozytorzy świata. J. S. Bach, piękna II. Suita francuska BWV 813 na
klawesyn, aranżacja na 2 gitary, brzmi
równie srebrzyście jak na pierwotny instrument… Allemande, Courante, Sarabande,
Air, Menuet i Gigue. Bach również dworski, zwiewny i strojny. Przyjemnością było wysłuchanie tych
utworów w brzmieniu na gitary.
I Fryderyk Chopin. Urocze Mazurki. Cztery
utwory tego kompozytora, jak w dobrych wykonaniach fortepianowych. Bardzo się
podobały.: F-dur op.68 nr 3, fis-moll
op.6 nr 1, C-dur op. 2 i C-dur op.56 nr 2. Wydaje mi się, że takie gitarowe
wykonania wydobyły z kompozycji ich folkowe źródła.
Andrzej i Grzegorz Krawcowie, jak
na gitarzystów klasycznych przystało, sięgnęli też do muzyki
południowoamerykańskiej, bez której muzyka gitarowa jest wysoce niepełna. E.
Gismonti: „Aqua y vino” i Astora Piazzoli „Lo quo vendra”. Tego ostatniego
kompozytora często słuchamy na koncertach
gitarowych pana Musiała, nasze koncerty są cenną lekcją teorii i praktyki muzyki,
pan Musiał ma w tym zakresie bardzo duże zasługi dla kultury muzycznej naszego regionu.
Urocza „Moja pastorałka” na
koniec koncertu, autorstwa prezesa Stowarzyszenia „Lubuski Weekend Gitarowy”,
taka jest poprzez zamierzoną prostotę kompozycji, oszczędność formy – pan
Musiał – pamiętajmy, komponuje głównie z myślą o swoich uczniach.
Koncert został objęty honorowym
patronatem burmistrza Międzyrzecza. Był współfinansowany ze środków województwa
lubuskiego. Sponsorzy: SGB Gospodarczy Bank Spółdzielczy Międzyrzecz, Kantor
wymiany walut - Maria Babińska, Hotel „Duet” Jacek i Beata Bełzowie, Anna
Kościółek. Podziękowania należą się również Katarzynie Sklepowicz.
Iwona Wróblak
styczeń 2013
styczeń 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz