Maseli On The Road
Jeszcze takiego jazzu w
Międzyrzeckim Ośrodku Kultury nie słyszeliśmy. Filharmoniczny, powiedziałabym,
jazz, gdzie jako tworzywo są wykorzystywane
dźwięki instrumentów z całego świata, bogactwo ich jest nieprzebrane. To
wędrówka Maselego, i jego towarzyszy, po świecie muzyki jako uniwersum
dźwięków. I świecie rytmów. Wciąga weń widzów, grupa jest maksymalnie zgrana,
każdy z muzyków jest osobowością, w dodatku doskonale nawzajem się rozumieją.
To bardzo słychać. Razem z nim występują:
Manou N'Guessan Gallo (Wybrzeże
Kości Słoniowej). Energetyczna czarna dziewczyna. Specyficzny wokal – u nas
śpiewała w jakimś suwahili czy innym afrykańskim języku, i zagrała na gitarach.
Sir Lord Gordon Odametey (Ghana) -
instrumenty perkusyjne – bonga, jak dojrzałam, wspaniale sobie z nimi radził, Bernard Maseli (Polska) – wibrafon.
Feeria przeróżnych dźwięków, niewyobrażalnych, zdawałoby się, przyrównać je można
do możliwości brzmieniowych organów.
Mateusz Pliniewicz
(Polska) – skrzypce. Skrzypce altowe, wirtuoz, Pliniewicz akompaniował
poszczególnym solówkom. Daniel Dano
Soltis (Republika Czeska) – perkusja. Słowak, jak mówił o nim Maseli, nieustępujący
temperamentem muzycznym koledze z Ghany. W końcowym utworze wymienili się instrumentami, udowodnił, że także umie grać
na bongach.
Dosłyszałam inspiracje kulturą i muzyką Bliskiego Wschodu,
rzecz jasna rytmami wychodzącymi z czeluści afrykańskich sawann i buszu, Manou
dawała im odpowiedni klimat. Owym rytmom dali się uwieść wszyscy, tak bliskie
były biciu serc, w swoim profesjonalizmie pozornie proste...
Bernard Maseli - wibrafonista,
kacista, kompozytor, aranżer i producent. Wykładowca Akademii Muzycznej w
Katowicach na wydziale Jazzu i Muzyki
Rozrywkowej – posiada tytuł doktora habilitowanego. Jest opiekunem kilku
przewodów doktorskich. Uwielbiany przez studentów i fanów. Założyciel
fantastycznej grupy The Globetrotters, oraz współzałożyciel legendy polskiej
sceny jazzowej – zespołu Walk Away. Od roku 1988 corocznie zajmuje pierwsze
miejsce, w rankingu JazzTop czasopisma Jazz Forum, w kategorii „wibrafon”.
Wspaniała osobowość, olbrzymie poczucie humoru. Leader i muzyk sesyjny niemal
nieograniczony w gatunkach muzycznych. Nieskrępowany improwizator, zaskakujący
kompozytor. Od początku swej kariery
występował z czołowymi zespołami i muzykami: Walk Away, Young Power, The
Colors, Music Painters. Urszulą Dudziak, Lorą Szafran, Krzysztofem Ścierańskim,
Zbigniewem Preisnerem oraz całą plejadą gwiazd zagranicznych: Nippy Noya, Eric
Marienthal, Dave „Fuze” Fuczyński, Bill Bruford,
Dean Brown, Bob Malach, Victor Bailey, Steve Logan, Matheiew Garison, Paul
Wertico, Bill Evans. Z zespołem „Walk Awal” uczestniczył w trasie koncertowej Milesa Davisa po Europie.
Usłyszeliśmy kompozycje Maselego
i Manou. Dwa różne światy - muzyki europejskiej i fascynacje czarną muzyką o
korzeniach etnicznych, światy które się uzupełniały, dopełniały. Sięgały do
tego samego praźródła. Zestawienia instrumentów były bardzo ciekawe,
improwizacje, solówki. Ciekawe spotkania różnych kultur na gruncie muzycznym.
Iwona Wróblak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz