wtorek, 10 stycznia 2017

Notatki z sesji historycznej

            Trzecia z kolei sesja historyczna w Muzeum w Międzyrzeczu. W sali portretów trumiennych naukowcy z różnych dziedzin omawiali swoje referaty, wydane wcześniej w formie publikacji „Ziemia Międzyrzecka. Śladami historii.”, którą można było nabyć już w danym dniu. Pasjonaci w swoich dziedzinach, niektórzy utytułowani, dostępni byli tego dnia dla słuchaczy zainteresowanych historią i przeszłością naszych ziem. W przerwach między wykładami i po sesji odpowiadali na szczegółowe pytania. O czym mówili?
            Kamil Szpotkowski, biolog. Śladów dawnych upraw roślin leczniczych, także roślin wykorzystywanych w praktykach magicznych, w celach gospodarczych, konsumpcyjnych, szukał na łąkach w okolicach Pszczewa. Wzmianki o niektórych gatunkach można znaleźć już w mitologii słowiańskiej. Np. z chmielu zwyczajnego w okresach głodu sporządzano popularną wtedy polewkę, czyli zupę. Pospolita była również grusza. Wykorzystywano znacznie więcej niż dzisiaj roślin, wiele z nich teraz uważanych jest za chwasty. Może warto do nich wrócić?
            Zbigniew Czarnuch mówił m.in. o templariuszach w Sulęcinie, ich komandorii. Zajmowali się strzeżeniem grodów ziemi torzymskiej. W tamtych czasach jako pionierzy stworzyli sprawny system lokalnych rynków wymiany towarowej oparty na prawie czynszowym. Były to ośrodki osadnicze, np.  Szydłów, oparty na prawie niemieckim.
            O jednym z XII w. kasztelanów międzyrzeckich Wisławie, jego koligacjach rodowych, życiu wprzęgniętym w politykę mówił Krzysztof Benyskiewicz.
            Wydarzenia w Międzyrzeczu w czasie wizyty Henryka Walezego i postać innego kasztelana międzyrzeckiego, luteranina Andrzeja Górki, gorliwego orędownika piastowskiego kandydata na tron polski były tematem artykuły Arkadiusza Tomaszewskiego.
            Arkadiusz Michalak mówił o kordzie. To broń o głowni jednosiecznej, w kształcie dużego noża. Podobny wyłowiono z Obry. Noszony był jako broń w XV i XVI w. przez wszystkie stany, także przez rycerzy.
            Marceli Majewski i Marceli Tureczek są autorami artykułu o ludwisarzu z pogranicza polsko – brandenbursko – pomorskiego, Martenie Jacobie. Na  dzwonach autorstwa tego mistrza widoczne są wpływy niderlandzkie i północno – niemieckie, na formach dekoracyjnych, wyraźne i czytelne przerywniki nawiązujące do linii heraldycznych i motywy z figur świętych chrześcijańskich.
            Archeolog Tadeusz Szczurek. W czasie badań wyprzedzających znaleziono 33 monety srebrne i mosiężny liczmar kupiecki (poł. XV w.).  Znalezisko nosi cechy depozytu z pogranicza ziem (kilka rodzajów monet), to skarb domowy z rodzaju „kasy podręcznej” – na bieżące zakupy.
            Tomasz Kałuski mówił o pieczęciach cechowych zachowanych na listach wyzwoleńczych czeladników i innych dokumentach korespondencyjnych. Ciekawa jest, uwieczniona na tych pieczęciach, symbolika, jest to nieocenione źródło wiedzy w badaniu rozwoju gospodarczego miasta.
            Marceli Tureczek w swoim kolejnym referacie opowiedział o znajdującej się w naszym Muzeum norymberskiej mosiężnej misie przedstawiającej Scenę Zwiastowania (XV w.), porównał ją z innego typu obiektami opisanymi w fachowej literaturze.
            Katarzyna Sanocka. Monstrancje z Rokitna, Śremu, Trzciela, Pszczewa. Chronologia tych zabytków, opis formy plastycznej. Kultura religijna dawnych mieszkańców ziemi międzyrzeckiej, kult eucharystyczny.
            Adriana Podmostko. Obraz przedstawiający akt fundacyjny w pocysterskim kościele w Paradyżu jest stosunkowo mało zbadany. Znajduje się w  południowej nawie bocznej. W dolnej części przedstawia słynną bitwę z Tatarami pod Legnicą. Prelegentka porównała zabytek z innymi podobnymi obrazami przedstawiającymi sceny fundacyjne klasztorów.
            Aneta Sochala. Barokowe ceremonie pogrzebowe, ich przepych i wystawność jako element obyczajowości szlacheckiej. Widowisko, w którym pierwszym aktorem był zmarły, balsamowany i przenoszony uroczyście do kościoła. Do trumny przybijano jego wizerunek na blasze zwany potem portretem trumiennym. Po uroczystości była stypa, czyli uczta pogrzebowa, nieraz kilkudniowa.
            O portretach trumiennych mówiła także Elżbieta Balcerzak, o kulturowych przyczynach pojawienia się tego zwyczaju. Sarmacka „pompa funebris” jako wyraz utożsamiania się i przejmowania kultury właściwej dla stanu szlacheckiego polskiego, niezależnie od ewentualnych różnic wynikających z odrębności religijnych czy narodowościowych.
            Ryszard Patorski. Konstytucja 3. Maja i I. Rozbiór Polski wymusił nowy podział administracyjny. W następstwie tych zdarzeń powierzchnia naszego powiatu wynosiła 4100 m2, ludność – 95 tys. mieszkańców. Omówienie tematu w oparciu o mapy regionu.
            Andrzej Kirmiel. Cmentarz Żydowski w Skwierzynie, to jeden z największych takich zachowanych cmentarzy w okolicy. Obejmuje powierzchnię 2,5 ha, odczytano 150 macew. Dzisiaj pełni ważną funkcję edukacyjną, mówi o wielokulturowym dziedzictwie regionu pogranicza, jej olbrzymim znaczeniu, zwłaszcza wobec niedawnych aktów niszczenia nagrobków, znaczenia ich swastykami. Musimy stworzyć specjalny program edukacyjny – mówił pan Kirmiel.
            Wiesław Hładkiewicz. W Międzyrzeczu była w czasie przemarszu wojsk napoleońskich próba zamachu na osobę cesarza. W mieście stacjonowało 3,5 tys. żołnierzy francuskich. Jeden ze znaczniejszych kupców zawarł z Napoleonem umowę na dostawę wielu tysięcy wielu tysięcy łokci sukna dla  armii. Okres ten ( 1791 – 1806) to czas prosperity gospodarczej dla naszego miasta, oprócz sukiennictwa kwitło także browarnictwo i rzeźnictwo.
            Adam Gonciarz. Karta korespondencyjna, „pocztówka” jako nośnik informacji na przełomie XIX i XX w. szybko zdobywała sobie popularność. Autor mówił o metodach druku w tym okresie, o litografii. Karta pełniła już wtedy funkcje reklamujące sklepy, hotele.
            Stefan Dyroff. Spory językoznawców o znaczenie nazw własnych miast, znaczenie dla kultury polskiej i niemieckiej na tle upolitycznienia tych zagadnień po układzie wersalskim. Dzisiejsze spojrzenie na wielokulturowość dziedzictwa historycznego oparte jest na rzetelnych badaniach naukowych. Jest to nowoczesne, najwłaściwsze – zdaniem autora - podejście to tematu nazw własnych miast.
            Stanisław Stefańczyk. Zbiera i kompletuje fakty z historii parafii Sokola Dąbrowa, o stosunkach wyznaniowych na tym terenie na przestrzeni dziejów, kościołach, datach ich powstania.
            Wolfgang J. Brylla. Budownictwo organowe – przemyślenia autora na podstawie zachowanego unikalnego dokumentu – kosztorysu z 1933 r.  wystawionego na organy do kościoła św. Jana Chrzciciela w Międzyrzeczu.
            Notatki, jakie zebrałam, może dadzą Czytelnikom próbkę bogactwa informacji, jakie tego dnia otrzymaliśmy o historii naszego regionu. Zainteresowanych odsyłam do publikacji „Ziemia Międzyrzecka. Śladami historii”, będącej do nabycia w Muzeum oraz do wypożyczenia w bibliotekach – Bibliotece Publicznej i bibliotece Klubu Garnizonowego.


Iwona Wróblak
czerwiec 2005

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz